Legendarny zespół Abba wraca na scenę, ale w sposób, jakiego nawet nie jesteś sobie w stanie wyobrazić! Przygotowują bowiem widowisko, które odbędzie się przy użyciu najnowszych cyfrowych technologii, wirtualnej rzeczywistości i sztucznej inteligencji!
Abba to legendarny zespół, który tryumfy święcił w latach 70. teraz znów wróci na scenę, ale nie w sposób, jakiego moglibyśmy się spodziewać. Muzycy na szczęście nie planują wydać płyty z cyklu „The best of”, nie zamierzają też organizować trasy koncertowej, podczas której będą grali „odgrzewane kotlety”. Tutaj szykuje się coś naprawdę specjalnego, coś, co może być prawdziwym przełomem.
Popowe gwiazdy
Szwedzka grupa - tytani muzyki pop lat 70. jest powszechnie znana przez osoby już nieco starsze. Młodzi miłośnicy muzyki często nie mięli do czynienia z superhitami, które wypuściła Abba. A tych było naprawdę sporo, by wymienić chociaż „Dancing Queen”, „Gimme! Gimme! Gimme!”.
Żeby młode pokolenie miało szansę poznać muzykę, ale tę, z ich najświetniejszej dekady, przygotowywane jest widowisko, które przeniesie ich do przeszłości.
Powrót do przeszłości
Muzycy przy współpracy z Universal Music oraz słynnym brytyjskim producentem i menadżerem gwiazd Simonem Fullerem pracują nad czymś specjalnym. Chcą, by zarówno ich fani, jak i młode osoby, które nie miały okazji doświadczyć muzycznego klimatu lat 70. poczuły go i przeniosły się do przeszłości oglądając supergrupę w latach ich świetności.
Razem przygotowują widowisko, które powstanie przy użyciu wirtualnej rzeczywistości oraz sztucznej inteligencji! Dzięki temu w sposób maksymalnie realistyczny zobaczymy Abbę sprzed lat. Twórcy już zapowiadają, że powrót Abby będzie przełomowym wydarzeniem, o czym będziemy mogli się przekonać w 2018 roku.
Wehikuł czasu
Technologią virtual reality interesuje się sam Simon Fuller, jest to coś, co go fascynuje, gdyż daje możliwość stworzenia niezwykle realistycznych cyfrowych ludzi. By wirtualna wersja zespołu była jak najbardziej autentyczna, w projekt zaangażowany jest każdy członek grupy. Muzycy do tej oryginalnej wizji podchodzą z ogromnym entuzjazmem, sami podsuwają mnóstwo pomysłów i z ekscytacją przystępują do pracy, nad swoistym wehikułem czasu.
Z tą piosenką Abba w 1975 roku wygrała Eurowizję:
Widowisko zapowiada sie naprawdę dobrze, czy jednak odniesie sukces, o tym przekonamy się dopiero w 2018 roku. Na razie pozostaje nam odświeżyć muzykę szwedzkiej supergrupy.
Chcesz wiedzieć, jakie koncerty odbywają się na Wyspach lub znaleźć towarzysza, z którym możesz iść na imprezę, odwiedź społeczność skupiającą Polaków na Wyspach.